Archiwa miesięczne: Grudzień 2008

Dlaczego wierzę w Boga?

Dlaczego wierzę w Boga?

Dlatego, że wyprowadził mnie z dna, pokazał mi Ojca, który opuścił mnie gdy miałem 6 lat. Zmienił moje życie, daje mi madrość, wiedzę i radość. Wypełnia mnie pokojem i miłością, której zawsze pragnąłem.

Ponieważ, uzdrowił całkowicie moje serce i zabrał nieprzebaczenie do mojego taty, które nosiłem ponad 10 lat.

Dlatego, że doświadczyłem czegoś prawdziwego w zimnej Szkocji spacerując przez 49 dni i czytając w Biblii jak kocha Ojciec swoje dzieci.

Dlatego, że widziałem setki ludzi, katolików, baptystów, zielonoświątkowców czy też charyzmatyków, którzy kochają Boga i stają się bardziej podobni do Niego.

Dlatego, że  widziałem serca ludzi, którzy kochają Jezusa i nie wstydzą się mówić kim jest, co zrobił dla nich.

Ponieważ, jestem wolny od potępienia, od dołowania się, wolny od wstydu.

Dlatego, że mogę budzić się rano i nareszcie patrzeć z nadzieją, w przyszłość nie bojąc się co z moją rodziną, co z jutrem.

Bo pomimo moich wad, moich grzechów, mojego mądrowania się, wszystkiego tego kim byłem i co robiłem, On nadal spoglądał na mnie z nadzieją i kochał mnie.

Ponieważ, wiem, że wierząc w Niego tak jak Biblia mówi, któregoś dnia, spotkam się z Nim w niebie. Wierzę, że rzuce się mojemu Ojcu na szyję i będę długo płakał.

Dlatego, że zbyt wiele razy próbowałem robić rzeczy po swojemu, wierząc, że nikt i nic nie musi mi mówić co mam robić, przecież ja byłem najmądrzejszy, nie Biblia, która teraz jest dla mnie autorytetem.

Ponieważ jest dobry, wysłuchuje mnie, gdy wołam i wierzę, że otrzymam. Ponieważ leczy mnie, gdy jestem chory. Dlatego, że nie opuszcza mnie, ani nie zostawia. Ponieważ, pomógl mi przejść przez najtrudniejsze momenty w moim życiu i postawił w nich odpowiednich ludzi by mi pomogli.

Dlatego, że umarl za mnie na krzyżu, chociaż wiedział jakim jestem grzesznikiem i jak wiele razy sprzeciwiałem się jemu, ludziom i samemu sobie. Ponieważ On się mnie nie wstydził, gdy nagi wisiał na krzyżu i wylewał swoja krew, bym mógł być dzieckiem Ojca.

Ja wierzę właśnie dlatego, bo taki jest mój Bóg – taki jest Jezus!

Święta Bożego Narodzenia.

,,To jest prawdziwa miłość, gdy ktoś swoje życie oddaje za innych.”
Z okazji świąt Bożego Narodzenia każdemu z odwiedzających, czy mnie znacie, czy też nie, życzę ogromnej miłości i ciepła rodzinnego,
sukcesów w nadchodzącym roku oraz przyjęcia ogromu Bożej miłości do Waszych serc.
Wszystkiego najlepszego! 🙂