Archiwa miesięczne: Grudzień 2009

Wesołych Świąt! :)

Wyobrażaliście sobie kiedyś wasze urodziny, które obchodzi pół świata? 🙂 Ja dzisiaj zastanawiałem się nad tym. Jak Jezus musi się czuć, gdy widzi tak wielu ludzi, którzy się jednają w to święto, gdy widzi, że być może jest zasiane ziarno miłości, pokoju i radości w rodzinach. Kto wie? Może ten dzień będzie dla Ciebie prawdziwym zbliżeniem do Twojej rodziny, do Jezusa, do Twoich marzeń. Życzę wam tego z całego serca i dziękuję, że tak licznie odwiedzacie moją stronę. Dziękuję za każdego maila, za każde zachęcenie i nie podawajcie się nigdy!

Zawsze jest nadzieja, w Nim zawsze jest nadzieja. On kocha Cię! 🙂 A kto wie? Może cud, o który modlisz się jest tuż za rogiem?

Ten utwór został napisany w czasie wojny domowej. Dla tego mężczyzny był to czas ciemności.

Jego żona zginęła w pożarze, a syna zastrzelona. To były święta…

Tutaj tłumaczenie utworu:
Słyszę dzwony w ten świąteczny dzień.

Grają starą kolędę,

Łagodnie i słodko powtarzająca się piosenka,

Pokój na ziemi ludziom dobrej woli.

A dzwony dzwonią
Tak jak chór śpiewają
W moim sercu słyszę je
Pokój na ziemi ludziom dobrej woli

W desperacji i rozpaczy pochyliłem głowę
Nie ma pokoju na ziemi powiedziałem
Bo nienawiść jest mocna i drwi sobie z piosenki
O pokój na ziemi, do ludzi dobrej woli

Ale dzwony dzwonią
Tak jak chór śpiewają
Czy ktoś to słyszy?
Pokój na ziemi ludziom dobrej woli

Wtedy zadzwoniły głośniej i głębiej,
Bóg nie umarł, ani nie poszedł spać
Zło się skończyło, prawo przewodzi

Z ziemi pokój, ludziom dobrej woli
Potem słyszałem dźwięki śpiewu na drodze

Świat obraca się z nocy na dzień
Głosy, gongi, śpiewy wzniosły
O pokój na ziemi, do ludzi dobrej woli

A dzwony dzwonią
Podobnie jak chór one śpiewają
I sercem będziemy słyszeć
Pokój na ziemi ludziom dobrej woli

Słyszysz dzwony, które dzwonka?
Życiem swym aniołowie śpiewają
Otwórz swoje serce i wysłuchaj ich
Pokój na ziemi ludziom dobrej woli

Pokój na ziemi, na ziemi pokój
Pokój na ziemi,  ludziom dobrej woli,

Tutaj ta sama kolęda, ale z obrazkami, również wspaniała 😉

Mój Zbawiciel żyje!

Niesamowity film o relacji ojca z synem.Razem przebiegli 5.000km w Ameryce.

Wyobraź choć przez chwilę siebie… Wyobraź sobie, że Twój Ojciec, Bóg, niesie Cię tak przez życie, gdy Ty nie radzisz sobie, nie masz sił, nie potrafisz czegoś zrobić.

I wiesz co jest piękne?:) Że On się nie podda!

Tak jak ten ojciec z filmu, gdy usłyszał, że jego syn do końca życia będzie niepełnosprawny, więc może by tak oddać go do domu dziecka, powiedział, że się nie zgadza i będzie go wychowywać… Od tamtej pory nie poddał się!

Czy życie z Jezusem wymaga poświęceń? Tak. Czy jest czasami ciężko? Tak, nierzadko. Czy wybrałbym inną drogę? Nie, bo wiem w kogo WIERZĘ, bo wiem kogo KOCHAM, bo wiem komu oddałem swoje ŻYCIE.

Jedną z najpiękniejszych rzeczy jakie możemy przeżyć na ziemi to życie dla Jezusa, który powiedział, że ześle Ducha Świętego do naszych serc, wołającego: ABBA OJCZE!

Każdy z nas może wybrać. Możemy oddać całe swoje życie Jezusowi. Najgorsze, że gdy Bóg zapyta na sądzie ostatecznym, nikt nie będzie mógł powiedzieć: ,,nie wiedziałem”. Nawet ludzie, którzy nie znali Jezusa nie będą mogli zaprzeczyć. Jest napisane, że nie uwierzyli w piękno stworzenia i nie uwielbili Boga w sercach swoich!

Pomyśl!

Miliardy gwiazd, które zapierają dech w piersiach!

Wspaniałe krajobrazy, stworzone dla Ciebie, byś mógł czerpać przyjemność ze spędzania tam czasu.

Majestatyczne góry, które budzą lęk i podziw.


A Jego ręka nadal skierowana by pomóc Ci!

By otrzeć każdą łzę.

Razem z Nim możesz biec przez życie,

On uratuje Cię z każdej sytuacji,

wysłucha, gdy będziesz Go prosić

i pomoże Ci podjąć decyzję!

Bo, dla Niego, NAJWAŻNIEJSZY JESTEŚ TY!



Jest ktoś…

Znam tak wielu ludzi, którzy zaczynają planować swój czas od najważniejszych rzeczy do najmniej ważnych. Chrześcijanie często lubią ten sposób i na samej górze stawiają relacje z Jezusem.. Ale wiecie co? On nie chce być na 1 miejscu w tej piramidzie. Jezus nie chce, żebyśmy spędzali z Nim tylko określony czas, każdego dnia.

On nie chce być tylko, na szczycie tej piramidy! On po prostu chce być w centrum tych wszystkich rzeczy. To co najbardziej kochasz, te rzeczy, które największą Ci radość sprawiają,

ON CHCE TAM BYĆ!

On chce być Twoim przyjacielem. Z przyjacielem spędzamy czas, bo lubimy Go. Więc jak to jest, że łatwiej jest nam uwierzyć w to, że przyjaciel nas nie zostawi, nie będzie miał złych motywacji względem nas, a nie potrafimy zaufać Jezusowi, który oddał swoje życie za nas?

Tak wielu ludzi oskarża Boga o to, że nie zapobiegł złym rzeczom. Na początek odrzucamy Go ze swojego życia, a potem oskarżamy, że nie zapobiegł temu czy tamtemu. I ciągle zadajemy sobie te pytania, gdzie był Bóg? Ten, który dał wolną wolę, żebyśmy mogli decydować. Żebyśmy mogli zdecydować czy żyć dla Niego, czy odrzucić Go. Największym problemem ludzkości jest to, że nie wierzy, że Bóg jest dobry!

Często nie rozumiałem, dlaczego rzeczy dzieją się nie po mojej myśli! Nie oszukujmy się, setki razy idzie nie tak jak chcemy tego. I wiecie co wtedy robię? Nie oskarżam Boga, o to czy tamto. Ja wiem, że jest dobry! Wystarczy spojrzeć na sytuacje z pryzmatu tego, że Bóg jest dobry i od razu widzimy, że wiele z sytuacji, które nas spotykają nie są Jego wolą.

Czy Ty dla swoich dzieci – chcesz, żeby cierpiały? Chcesz uczyć Je poprzez cierpienie? Weźmiesz malutką rękę swojego synka, albo córki i przyłożysz do ognia, która posłusznie podda się Twojemu prowadzeniu, bo Ci ufa bezgranicznie, a następnie, gdy poparzy się powiesz: ,,widzisz, tak nie możesz robić, teraz już będziesz wiedzieć, masz nauczkę…”

NIE! Nikt z nas tak nie robi. Więc dlaczego tak trudno uwierzyć nam, że kochający Ojciec w niebie chce nas skrzywdzić, zabić i widzieć nieszczęśliwymi?

Nie oszukujmy się, największym zwycięstwem diabła jest, gdy przekona Cię, że zarówno złe jak i dobre rzeczy pochodzą od Boga.Błąd! Tylko dobre rzeczy pochodzą od Boga!

Inną rzeczą jest to, że Bóg obraca nawet najgorsze sytuacje w dobre. Dlatego, że kocha Cię! On szczególnie Cię kocha.

Najlepszym obrazem tego jest historia, która może jest tylko bajką, ale doskonale obrazuje powagę sytuacji:

,, W pewnym szpitalu 7-letnia dziewczynka potrzebowała dostać jak najszybciej krew niezbędną do operacji… Niestety rodzice nie mogli oddać więcej krwi, a najbliższe jednostki krwi znajdowały się zbyt dlatego by zdążyć przed operacją. Rodzice tracili nadzieję…  Dziewczynka umierała.

Gdy Jej 10-letni brat usłyszał o tym, przyszedł do rodziców i powiedział: Mamo, tato chcę oddać swoją krew, by moja siostrzyczka mogła żyć.

Lekarze wzięli dzielnego chłopca do sali operacyjnej i położyli chłopca obok dziewczynki.

Rodzeństwo patrzyło tak na siebie, po czym lekarz wbił igłę do rączki chłopca i zaczął pobierać krew niezbędną do ratowania życia dziewczynki. Chłopiec uśmiechał się do dziewczynki, a Ona do Niego.

Po kilku minutach chłopiec zapytał lekarza:

,,Panie doktorze… Kiedy ja umrę?”

Dopiero wtedy wszyscy zdali sobie sprawę, z faktu, że chłopiec cały czas myślał, że kiedy odda krew dla siostry umrze.”

Święta Bożego Narodzenia mają nam przypominać nie tylko o opłatku, karpiu, prezentach i wspólnej kolacji. Ale mają nam przypomnieć, że 2 tysiące lat temu urodził się chłopiec o imieniu Jezus, który chodził po tej ziemi 33 lata. Będąc dorosłym mężczyzną został oskarżony, stracony na krzyżu, a 3 dni później zmartwychwstał.

Żył, żebyś mógł zobaczyć, że można żyć w relacji z Bogiem Ojcem.

Nauczał, żebyś mógł wziąć coś z tej nauki dla siebie.

Był najbardziej radosną osobą chodzącą do tej pory na ziemi, żebyś mógł zobaczyć czym jest radość z przyjaźni z Bogiem.

Był kuszony we wszystkich rzeczach, w których my jesteśmy kuszeni, a i tak pokazał, że można nie zgrzeszyć.

I chociaż był Bogiem, to na ziemi zrezygnował ze swoich atrybutów, przyjął postać człowieka i polegał całkowicie na Ojcu.

Wreszcie, poszedł na Golgotę, na której cierpiał niewyobrażalne męki, żebyś Ty dzisiaj mógł mieć prawo wyboru:

Przyjmiesz to i pójdziesz za Nim?

czy też odrzucisz Go i zapomnisz o tym co przeczytałeś przed chwilą?

Każdy człowiek ma prawo wyboru. Tym charakteryzuje się miłość. Że dajemy komuś prawo wyboru. Bóg dał prawo wyboru nam, ludziom, którzy popełniają tyle błędów.

Chciałbym, żeby te święta były dla was czasem wyjątkowym i mogły się przyczynić do pozwolenia Bogu zbliżyć się do Was. On Cię nie potępi, On Cię nie zrani, nie zawiedzie Cię.

Będzie okazywać Ci swoje serce. Tak jak ojciec, który kocha swoje dzieci będzie dawać to co najlepsze.

I pamiętaj proszę:

JEZUS CHRYSTUS KOCHA CIĘ!

PS: Raz w miesiącu będę wysyłać jakąś książkę lub płytę. Tutaj mamy ,,Chatę”. Sprzedanych ponad 6mln egzemplarzy. Znajdziecie Ją w każdym EMPIKU, kolporterze itd. A więc pierwszy konkurs rozpoczęty: Do 1 stycznia możecie nadsyłać odpowiedzi na poniższe pytanie:

,,Ile postów do tej pory napisałem, oraz kiedy pojawił się pierwszy post (1 postem nie jest ten, który widzicie teraz w archiwum, było to wcześniej, teraz ten post jest niewidoczny)? Osoba, która będzie najbliżej poprawnej odpowiedzi otrzyma książkę na początku stycznia. Odp. wysyłajcie na maila: dawidordyniak@vp.pl w temacie wpiszcie: KONKURS, a w odpowiedzi swój adres. Powodzenia 😉

Tutaj info o książce:

Opis książki: Chata

Największy fenomen wydawniczy 2008 roku już w Polsce!!! Najmłodsza córka Mackenziego Allena Phillipsa Missy została porwana podczas rodzinnych wakacji. W opuszczonej chacie, ukrytej na pustkowiach Oregonu,  znaleziono ślady wskazujące na to, że została brutalnie zamordowana. Cztery lata później pogrążony w Wielkim Smutku Mack dostaje tajemniczy list, najwyraźniej od Boga, a w nim zaproszenie do tej właśnie chaty na weekend. Czytając „Chatę”, uświadomiłem sobie, że pytania, które pojawiają się w tej zniewalającej powieści, są tymi samymi, które nosiłem głęboko w sobie. Piękno tej  książki nie polega na tym, że udziela ona łatwych odpowiedzi, ale że zaprasza czytelnika, żeby zbliżył się do łaski i miłości Boga, w którym znajdujemy nadzieję i uzdrowienie.